NIE DANE IM BYŁO. Wołyń z oddali

?Nie dane im było?, to pierwsza moja wspomnieniowa książka o Wołyniu, a ściślej o nadgranicznych gminach Korca, Ludwipola i Międzyrzecza Koreckiego, gdzie życie moich przodków przez lata całe było sielskie, a w czasach drugiej wojny światowej ? tragiczne. Nieodwracalna zagłada polskiego Wołynia skłoniła mnie do podjęcia tego tematu, na przykładzie losów bliskich mi ludzi. Nie miałem pewności, czy dokończę podjęte prace. Tak mało było materialnych dowodów naszego tam istnienia. Pragnąłem jednak zostawić mojej córce i mojej wnuczce wiedzę o rodzinie, w zakresie jaki posiadałem. Chciałem też przekazać rodzinne dzieje i rezultaty poszukiwań tym wszystkim, dla których ?moja? część Wołynia jest ważnym miejscem na ziemi. Dla nich samych czy też ich bliskich. Myślę, że jest to wręcz moją powinnością. Jestem przekonany, że moim przodkom należy się wyraz trwalszy niż miejsce w mojej pamięci czy nawet sercu. Zdawałem sobie sprawę z trudności, jakie mogłem spotkać i jakie napotkałem przy realizacji tego przedsięwzięcia. Zbyt szczupły pozostał już krąg ludzi, od których mógłbym uzyskać niezbędną
mi pomoc. Tak wielu świadków tamtego czasu i świata odeszło. Moje obawy i wątpliwości rozwiały słowa rosyjskiego pisarza Iwana Turgieniewa: ?Nie wolno nie robić niczego tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego?. ...